Od soboty 10. października 2020 powiat pucki znalazł się w tzw. „czerwonej strefie” w związku ze wzrostem liczby zachorowań na COVID-19. Jastarnia i Jurata też są na liście miast, w których Policja prowadzi wzmożone działania w związku z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2. Obowiązują tu bardziej rygorystyczne obostrzenia.

W sobotę 10. października 2020 weszło w życie nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Mało w tym logiki, ale prawo jest prawem.

Treść opublikowana aktu dostępna tutaj>

Żółta strefa w całym kraju

Rozporządzenie wprowadza tzw. „żółtą strefę” w całym kraju, z wyłączniem obszarów, które zostały oznaczone na czerwono. Wprowadzono także zmiany dotyczące obowiązujących obostrzeń w strefie żółtej. Najważniejszą zmianą jest nakaz noszenia maseczek we wszystkich miejscach publicznych z wyłączeniem terenów zielonych, lasów, parków skwerów i plaż.

Puck w strefie czerwonej

Cały powiat pucki, w tym także Jurata i inne miejscowości na Półwyspie Helskim zostały objęte strefą czerwoną. Oznacza to, że udając się na wypoczynek do Juraty, musimy pamiętać o nowych restrykcjach:

• Obowiązek zakrywania nosa i ust
  We wszystkich miejscach publicznych, w sklepach, na ulicach i w środkach komunikacji należy zasłaniać usta i nos, przy użyciu maseczki, przyłbicy, części garderoby lub kasku. Zasłanianie ust i nosa nie jest konieczne w lasach, parkach oraz na plażach! Z obowiązku noszenia maseczki zwolnione są także osoby posiadające odpowiednie zaświadczenie lekarskie.

Należy zwrócić uwagę, że lekarze rodzinni nie wystawiają takich zaświadczeń. Można je uzyskać wyłącznie u lekarza specjalisty.

Oznacza to, że maseczki nie musimy nosić także na molo ani podczas spacerów po promenadzie nad Zatoką Pucką, a ponieważ Jurata leży w granicach leśnych i w obrębie Nadmorskiego Parku Krajobrazowego oraz obszaru Natura 2000, według naszej interpretacji, noszenie maseczek także na ulicach Juraty nie jest obowiązkowe, ale także nie miałoby żadnego racjonalnego uzasadnienia. Należy zwrócić uwagę, że osoby przyjeżdżające do Juraty, szczególnie w miesiącach jesiennych, kierują się walorami morskiego powietrza i jodu, który jest tu obecny nie tylko nad samym morzem, ale także w głębi Mierzei Helskiej. Szerokość kurortu liczona od plaży nad Bałtykiem do plaży nad Zatoką Pucką to zaledwie ok. 500 m. Dodatkowo, cała Jurata porośnięta jest gęstym lasem, zakrzewieniem oraz leśnym runem, przez co może być zakwalifikowana jako zieleniec lub park. Zagęszczenie ludności jest tu znikome, próżno poszukiwać dużych zgromadzeń i skupisk ludzi. Wieją tu także silne wiatry, które na bieżąco oczyszczają powietrze. W takich warunkach trudno o transmisję jakiegokolwiek wirusa.

Oczywiście innego zdania mogą być stróże prawa. Nie radzimy wchodzić z nimi w dyskusję, ponieważ nie są oni uprawnieni do interpretowania przepisów. Dla świętego spokoju warto „na odczepnego” zasłonić usta i nos w razie upomnienia. Gdyby jednak nadgorliwość funkcjonariuszy doprowadziła do chęci wystawieniu mandatu, można takiego mandatu nie przyjmować. Sprawa zostanie wówczas skierowana pod rozstrzygnięcie sądu. Trzeba przy tym pamiętać, że sądem właściwym będzie sąd w Wejherowie, a w obronie swoich praw będzie trzeba stawić się na rozprawę z dala od miejsca zamieszkania. Może to być droższe niż zapłata 500 zł. mandatu.

Wraz z wprowadzeniem nowych obostrzeń znacznie zmieniła się retoryka rządu oraz przedstawicieli służb odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego, w tym Policji. W ostatnich wypowiedziach można było usłyszeć, że obywatele będą „przymuszani” do zasłaniania ust i nosa poprzez groźby skierowania wniosku do Sanepidu, o wszczęcie wobec osób niesubordynowanych odrębnych (dodatkowych) postępowań administracyjnych, które mogą zakończyć się nałożeniem kary administracyjnej w wysokości nawet 30. tys. zł. Kary administracyjne w odróżnieniu od mandatów nakładanych przez Policję, podlegają natychmiastowemu wykonaniu.

Zwracamy uwagę, że takie ewentualne postępowanie stróżów prawa jest daleko nieakceptowalne, a tego typu sformułowania nigdy nie powinny paść z ust osób odpowiedzialnych za tworzenie i egzekwowanie prawa. Przymuszanie obywateli do jakichkolwiek czynności przy użyciu gróźb skierowania odrębnych postępowań czy ponoszenia kilku sankcji za jeden czyn jest niezgodne z prawem, sprzeczne z zasadami współżycia i niebezpiecznie daleko ingerujące w swobody obywatelskie, niezależnie od tego z jak dużym zagrożeniem mamy do czynienia.  Takie podejście stanowi bowiem jawne naruszenie porządku prawnego i nadużycie uprawnień przez samych funkcjonariuszy publicznych!

• Nowe zasady działalności lokali gastronomicznych 
  W strefie czerwonej lokale gastronomiczne będą mogły być otwarte w godzinach – od 6:00 do 22:00. Na terenie całego kraju w tego typu miejscach należy zachować bezpieczną odległość – na 1 osobę powinno przypadać co najmniej 4 m2.
  Również w całym kraju w lokalach gastronomicznych i innych zamkniętych pomieszczeniach nie można udostępniać miejsc do tańczenia.

• Limity na imprezach okolicznościowych i na weselach
  W strefie czerwonej wszelkie imprezy okolicznościowe, w tym wesela mogą być organizowane dla nie więcej niż  50 osób.

• Nowe zasady w działalności kulturalnej
  W strefie czerwonej obowiązuje całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W przestrzeniach zamkniętych jak kina czy teatry może przebywać do 25% publiczności.
  W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze może uczestniczyć maksymalnie 100 osób – jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż 1 osoba na 5 m2.

• Zgromadzenia
  W zgromadzeniach na wolnym powietrzu może brać udział nie więcej niż 150 osób, a uczestnicy mają obowiązek zasłaniania ust i nosa, a także zachowania odległości między sobą –  minimum 1,5 m. Pomiędzy różnymi  zgromadzeniami musi zostać zachowana odległość nie mniejsza niż 100 m.

Wprowadzone obostrzenia obowiązują „do odwołania”. Na podstawie opublikowanego aktu prawnego nie można stwierdzić kiedy zostaną one zniesione, rozporządzenie bowiem nie zakreśla konkretnych ram czasowych obowiązywania przepisów epizodycznych. 

Źródło: