Jurata to miejsce niezwykłe pod wieloma względami. Kurort położony w sercu sosnowego boru, z najpiękniejszymi plażami w Europie i oblewany przez morskie wody od północy i południa, zyskał popularność już w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Czysty i delikatny piasek, modernistyczna zabudowa i całe masy jodu w powietrzu to tylko kilka z wielu zalet tego miejsca, dzięki którym zaistniało powiedzenie:
Kto nie był na wakacjach w Juracie, ten nigdy nie był na wakacjach.
Nic dziwnego, że Jurata przyciąga co rok wielu artystów, a dla części z nich stała się inspiracją do skomponowania piosenek, które w mniejszym lub większym stopniu nawiązują do Juraty.
Przygotowaliśmy mini listę przebojów, które w podkreślają walory tego osobliwego miejsca. Lista jest zupełnie przypadkowa, nie odzwierciedla naszych gustów muzycznych ani liczb sprzedanych singli.
„Już nie ma dzikich plaż”
O tym utworze można napisać całą monografię. Muzykę do tekstu Krzysztofa Logana-Tomaszewskiego początkowo miał napisać Czesław Niemen, ale po wielu tygodniach prób okazało się, że nic z tego nie będzie. Drugą próbę skomponowania muzyki podjął Ryszard Seremeta i jak pokazała przyszłość, była to próba udana. Utwór doczekał się wielu adaptacji i na stałe zapisał się w historii polskiej muzyki. Pierwszą osobą, która usłyszała kompozycję, był … malarz, malujący mieszkanie kompozytora.
- tekst: Krzysztof Logan-Tomaszewski
- muzyka: Ryszard Seremeta
- wykonanie oryginalne: Irena Santor
- data powstania: 1985 r.
„Puste plaże Juraty, zasnęły kosze już
Tylko facet zawiany, podpiera nosem słup
Szarą płachtę gazety, unosi w górę wiatr
Dzisiaj nikt nie odczyta, co nam donosił świat.
Serce gryzie nostalgia, a duszę ścina lód
W radiu śpiewa Mahalia, swój czarny smętny blues
Hotel wolnych pokoi, w recepcji pająk śpi
W torby wkładam powoli, okruchy tamtych dni
Już nie ma dzikich plaż
Na których zbierałam bursztyny
Gdy z pesem do ciebie szłam
A mewy ósemki kreśliły, kreśliły
Już nie ma dzikich plaż
I gwarnej kafejki przy molo
Nie jedna znikła twarz
I wielu przegrało swą młodość, swą młodość
Wsiadam w pociąg powrotny, ocieram jedną łzę
Ludzie są samotni, czy tego chcą czy nie
Patrzę w oczy jesieni, nad morzem stada chmur
Pejzaż moich nadziei, umyka mi spod kół”
„Jurata w deszcz”
Piosenka niezbyt popularna, ale w pełni oddaje klimat Juraty. Podkreśla to nieco ironiczny tekst Jana Wołka i nonszalanckie wykonanie Mistrza Wodeckiego. Utwór wydany w ’95 r. na albumie bez tytułu (Zbigniew Wodecki), będącym trzecim i najbardziej eklektycznym albumem artysty.
- tekst: Jan Wołek
- muzyka: Zbigniew Wodecki
- wykonanie oryginalne: Zbigniew Wodecki
- data powstania: 1995 r.
„Smutny jak Jurata w deszcz
Zwilżam przełyk w barze Grill
Nie jest tanio, ale gest trzeba mieć, no i styl
Jedno piwo!
Pośród nadgryzionych dań
Na mój wyczuwalny szyk
Rezonuje kilka pań, ale je spławiam w mig
Bo czas na miłość
Kiedy wejdzie, zacznę tak:
Kotku, bywasz w moich snach
Więc w zasadzie to się znamy
Jestem Stach
Proszę, zaproś mnie w Swój sen
Jestem gentle, lecz także men
I mam same wielkie plany
Usiądź przy mnie i odrzuć strach
Może piwo?
Smutny jak Jurata w deszcz
Trzeci tydzień w barze Grill
Czekam, ale warto jest
Cierpieć tak dla tych chwil
Jedno piwo!
Lecz gdy wejdziesz, to ja tak:
Słonko, gościsz w moich snach
Więc w zasadzie to się znamy
Jestem Stach
Przeżyj ze mną wspólny dreszcz
Jak ta muza i jak ten wieszcz
Niech otworzą się serc bramy
Ja tu czekam, czy Ty to wiesz
Na Twą miłość
Smutny jak Jurata w deszcz”
„Jurata 34-38”
Beztroskie wakacje w Juracie, w okresie tuż po założeniu kurortu i perspektywą nadchodzącego kataklizmu II Wojny Światowej, opisane w tekście Wojciecha Młynarskiego i z brawurowym wykonaniem Agnieszki Kotulanki dla kabaretu Dudek. Tym mało znanym i niesłusznie zapomnianym utworem, Jurata zaistniała także w piosence aktorskiej.
- tekst: Wojciech Młynarski
- muzyka: Jerzy Derfel
- wykonanie oryginalne: Agnieszka Kotulanka
- data powstania: 1994 r.
„Ta horyzontu sina kreska,
na plaży bursztynowa łezka,
na wargach słony wiatru smak
i słońce, które praży tak.
Na wydmie sosna karłowata,
a pod nią my i rekord świata,
co dzień, co chwilę bity w lot –
rekord młodości, żartów, psot…
Jurata ’34 –
ech, łezko, kręć się, kręć…
Jurata ’34 –
wdzięk czarno-białych zdjęć…
Jurata ’34 –
w dorosłość pierwszy skok…
Jurata ’34 –
matura za niecały rok,
matura już za rok…
Na molo żarty i konkury,
wędrówki do Jastrzębiej Góry
i ta z Jastarni wieść jak grom,
że otwarł się Zdrojowy Dom.
I facet, co nas ciągnął tam, by
zapisać się na konkurs samby,
i wziął Grand Prix, wzbudzając szmer
zachwytu – swojski Fred Astaire…
Jurata ’34 –
w dorosłość pierwszy skok…
Jurata ’34 –
matura już za rok…
Jurata ’34 –
biały półwysep Hel…
Jurata ’34 –
miłości pierwszej pierwsza biel,
miłości pierwszej biel…
A myśl, myśl nie ustaje w pędzie:
wojny nie będzie, źle nie będzie,
czegóż niedobry los by chciał
od tych słonecznych dusz i ciał?
Czemuż zły los by miał się karmić
młodością mknącą po Jastarni
i topić świat w powodzi łez,
gdy sierpień taki piękny jest?
Jurata ’38 –
w horyzont wbity wzrok…
Jurata ’38 –
co zdarzy się za rok?
Jurata ’38 –
miłości pierwszej biel…
Jurata ’38 –
dla złego losu kruchy cel…
dla losu kruchy cel…”
„Jurata, dworzec PKP”
(„Zostań”)
Koniec sierpnia, koniec wakacji… czy też i koniec miłości? Piosenka niesłusznie zapomniana i mało znana, z tekstem Mistrza Młynarskiego i muzyką Andrzeja Jagodzińskiego. Utwór obiegowo znany pod tytułem „Zostań”, nieprawidłowo gdyż tytuł autorski brzmi „Jurata, dworzec PKP”.
- tekst: Wojciech Młynarski
- muzyka: Andrzej Jagodziński
- wykonanie oryginalne: Wojciech Młynarski
- data powstania: –
Jurata, dworzec PKP
Na dworcu chłopak i dziewczyna
On z jej walizką miota się
Wciąż jakby mówić coś zaczyna
Idzie, przystaje, myli krok
Mówi, nie kończy, kiwa głową
I taką prośbę jego wzrok
Wyraża w ciepłą noc sierpniową:
Zostań
Bo idzie jesień zła, zazdrosna
Która się cieszy z ludzkich rozstań
I mgłą przesłania każdy cel
Zostań
Bo idzie zima bezlitosna
Co wszystkim odśnieżarkom sprosta
Oblecze wszystko w zimną biel
Zostań
Bez ciebie najpiękniejsza wiosna
Poplącze wątek, zgubi krosna
Nie wyhaftuje białych bzów
Zostań
Niech nas połączy latem los tam
Gdzie osty, co nad morzem rosną
Hołubią cień dla naszych głów
Zostań
Nim pociąg twój osiągnie Poznań
Niech sumą wakacyjnych doznań
Będzie króciutkie słowo „tak”
Zostań
Życie jest jak potrawa postna
Życie mnie boli jak okostna
Gdy mi uśmiechu twego brak
Zostań
Na paru niespalonych mostach
Nadzieja, zakochanych siostra
Poustawiała warty swe
Zostań
Przeciwko wątpliwościom powstań
I podaj wartom hasło proste
Jedyne hasło – „kocham cię”
Jurata, dworzec, sierpień, żal
Na dworcu chłopak, co sam został
Pociąg odjechał w siną dal
Koronny świadek ludzkich rozstań
I chłopak jeszcze nie wie, że
Kamień mu z serca spadnie lekko
I jutro znów zakocha się
Choć dziś powtarza wciąż jak echo:
Zostań, zostań…
https://www.youtube.com/watch?v=bXyEyp464iE
„Księżyc nad Juratą”
Utwór utrzymany w klimacie latynoskim, pełny wakacyjnej beztroski napisany dla Anny Wyszkoni. Jak mówi wykonawczyni „piosenka ta ma sprawiać ludziom radość”. W roztańczonym i zmysłowym teledysku, wokalistce towarzyszy m.in. Tomasz Barański.
- tekst: Andrzej Mogielnicki
- muzyka: Jan Borysewicz
- wykonanie oryginalne: Anna Wyszkoni
- data powstania: 2019 r.
W letniej porze krótkich snów
Księżyc nad Juratą świeci
Wieczór gęsty jest jak miód
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Jutro będzie, co ma być
Księżyc nad Juratą srebrzy piach na plaży
Chce się kochać, chce się żyć nam
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania
Chce się kochać, chce się żyć
Lunatyczny taniec fal
Zmyje z piasku po nas wszelki ślad
Uderza nam do głowy
Letni szał, letni szał
Jak napój kolorowy
Porywa nas, pochłania
Letni szał naszych ciał
Słodkiego opętania”
„Dziewczyny lubią brąz”
Jeden z najgorętszych hitów lata 2000, znany i śpiewany prawie przez wszystkich, jak Polska długa i szeroka. Nad warstwą muzyczną tego utworu pracowało wielu znamienitych artystów. Piosenka była nagrywana w Polsce i USA. Ostateczna wersja rytmiczna jest jedną z wielu, zaproponowanych przez muzyków sesyjnych podczas prac nad utworem w Stanach Zjednoczonych.
- tekst: Jacek Cygan
- muzyka: Ryszard Rynkowski
- wykonanie oryginalne: Ryszard Rynkowski
- data powstania: 2000 r.
A słońce o tym wie,
Że dziewczyny lubią brąz,
I czule pieści je.
Tak piękny jest ten brąz,
Że księżyc sprawdza sam,
Czy nie ma białych plam.
Od Costa del Sol
Po naszą Juratę,
Księżyc sprawdza co noc,
Kto opalił się latem,
Ten księżyc nie jest sam,
Jest blisko jakiś Pan,
Od Costa dei Sol
Kto zakochał się latem,
Pieszczota naszych rąk
Leciutko ściera brąz,
I słońce budzi Cię.”
„Jurata”
Utwór disco polo nagrany w 2002 r. przez zespół Junior. Zespół został założony w 1994 r. w Białymstoku, przez dwóch braci: Tomasza i Marcina Popławskich.
- tekst: Marcin Siegieńczuk
- muzyka: Tomasz Sidoruk, Rafał Królik
- wykonanie oryginalne: Junior
- data powstania: 2002 r.
„Cała plaża dzisiaj nasza jest, nad Śródziemnym ciągle leje deszcz,
wymarzony klimat, jak ze snu, swe marzenia spełnisz tylko tu.
ref. Powiedz mamie i wyślij kartkę tacie, gdzie najlepiej się bawią: w Juracie,
Powiedz stary, no nie wiesz przyjacielu, gdzie Jurata jest – no gdzie – na Helu! x2
Oeo, oeo, oeo, oeo
Nierealnym jest tu nudzić się, zabronione są humory złe,
w cieniu chyba, ze trzydzieści dwa, raj na ziemi, tutaj wszystko graref. x 4″